Po
Grecji, teraz Węgry zdecydowały się na rozszerzenie listy blokowanych
adresów IP należących do nielicencjonowanych operatorów hazardowych.
Węgry są jednym z trzynastu państw Unii Europejskiej, które w skuteczny
sposób walczą z niebezpiecznym zjawiskiem niekontrolowanego dostępu do
hazardu online. Węgierskie władze chcą zablokować szereg
nielicencjonowanych witryn. Co ciekawe, strony te mają swoje
polskojęzyczne odpowiedniki, które zagospodarowały aż 40% internetowego
rynku zakładów wzajemnych nad Wisłą.
W Polsce trwają konsultacje społeczne na temat nowelizacji ustawy
hazardowej. Jednak Ministerstwo Finansów nie zamieściło w projekcie
rozwiązań, które stosują Węgry, Grecja, Francja, Dania, Włochy czy
Niemcy. Warto podkreślić, że nielicencjonowani operatorzy
zagospodarowali aż 91% rynku w Polsce. Obroty legalnie działających firm
bukmacherskich w 2013 roku wyniosły niewiele ponad 200 mln złotych, a
cały rynek internetowych zakładów wzajemnych jest wart ok. 5 mld
złotych.
„Blokowanie
witryn operatorów działających bez wymaganych zezwoleń, która ma
miejsce niemal w całej Unii Europejskiej, to wbrew pozorom skuteczny
sposób na zmotywowanie ich do rejestrowania swojej działalności i
odprowadzania podatków. Dzięki temu ogranicza się szarą strefę i
zwiększa ochronę nieletnich. Niekontrolowany dostęp do witryn należących
do nielegalnych operatorów nie jest problemem tylko w Polsce. Dlatego w
szeregu państw unijnych znowelizowano lub właśnie nowelizuje się
regulacje prawne w tym zakresie. Transgraniczny charakter tego zjawiska
nie ułatwia walki z nieuczciwymi podmiotami. W związku z tym aż 13
państw UE zdecydowało się na – jak wskazuje praktyka – jedyne skuteczne
rozwiązanie, jakim jest blokowanie adresów IP witryn nielegalnych
e-bukmacherów. Ponadto nie jest wykluczone, że problem zostanie
rozwiązany przez Komisję Europejską, która w lipcu tego roku wydała
szereg – na razie niewiążących – rekomendacji dotyczących hazardu w internecie.
Jednak KE wróci do tematu najwcześniej po 18 miesiącach, kiedy to kraje
członkowskie przekażą informacje o wynikach zmian powstałych po wydaniu
unijnych zaleceń” – mówi Konrad Łabudek, prawnik firmy Fortuna online zakłady bukmacherskie.
Tymczasem
w Unii Europejskiej jest wiele państw, które skutecznie – za pomocą
blokowania witryn czy urealnieniu stawek podatkowych – uporały się już z
niebezpiecznym zjawiskiem nielegalnego i niekontrolowanego hazardu w
Internecie.